Dzień 8 marca to kobiece święto.
Są uprzejmości, toasty, prezenty,
każdy kwiat wręcza z twarzą uśmiechniętą,
choć zwykle bywa zły i nadęty.
Schodzą się goście, składają życzenia,
solenizantka także uśmiechnięta.
Lecz chcę zapytać, tak dla przypomnienia,
czy o kobietach ktoś zwykle pamięta?
Że ostatnie spać idą, a pierwsze się budzą,
że wciąż pracują od świtu do zmroku,
że nieustannie dla swoich się trudzą,
a zauważane są tylko raz w roku!
Janina Gałczyńska